ADAM SZATKOWSKI

( 1948-2023 )

W Wielki Piątek, po długiej chorobie, zmarł w swoim domu w Resku nasz Prezes Adam Szatkowski. Osierocił nie tylko swoją Rodzinę, ale także nas – uczniów, nauczycieli i pracowników szkół zrzeszonych w Klubie Szkół Westerplatte. Osierocił też Rodziny Westerplatczyków.

Trudno jest pisać o Adamie w czasie przeszłym. Zwłaszcza nam, którzy współtworzyli z Nim Klub, którzy znali się od lat. Bo wspomnienie o Nim kojarzy się ze słynnym powiedzeniem Ludwika XIV, które w klubowym tłumaczeniu brzmi „Klub to Adam”. To on był motorem napędowym, który dzwonił, mailował, osobiście zachęcał, ale też poganiał – byśmy działali.

 To Jego pasja związana z patronem szkoły w Resku, z Westerplatczykami zaraziła społeczności innych szkół w całej Polsce – od Podhala po Szczecin, od Myślenic, przez Kraków i Kielce po Gdańsk. I jeszcze tyle różnych szkół – Rypin, Gniezno, Kwidzyń i Dzierżoniów, Opole i Tczew, Warszawa, Rutki i Dąbrówka Malborska…i wiele innych. Tak sieć Klubu ogarnęła kilkadziesiąt szkół – głównie dzięki Adamowi. W tych pierwszych latach istnienia Klubu Adamowi w tej pasji związanej z Westerplatte pomagało to, że w naszych spotkaniach uczestniczyli żołnierze z Westerplatte. Adam zarażał wszystkich swoją niespożytą energią, a swoją przyśpiewkę ‘niech żyje nasza serdeczność’ realizował zawsze i wszędzie. Jego serdeczność, autentyczne zaangażowanie w sprawy klubowe spowodowało, że wspomniane wyżej powiedzenia francuskiego monarchy można raczej sparafrazować „Adam to Klub”…

 Klub Szkół Westerplatte poniósł wielką stratę. Ale Adam nie będzie, jak pisał poeta „ grzał się w ciepłe dni na rajskich wrzosowiskach”. Na pewno już zakłada nowy klub żołnierzy z Westerplatte, ich Rodzin, i tych Klubowiczów, którzy odeszli już wcześniej…

 Rodzinie Adama Szatkowskiego składamy serdeczne wyrazy współczucia.